Ogrody Reja

Felix X.

Witam,

z tego co piszecie odnoszę wrażenie, że nasz zarządca poza tym, że jest arogancki, to nie bardzo orientuje się też w rozwiązaniach technicznych zastosowanych w budynku. O ile mnie pamięć nie myli, to ogrzewanie jest rozprowadzane do mieszkań z jednego pionu na klatce i przed wejściem do każdego mieszkania jest zawór, którym można zamknąć dopływ do danego mieszkania. W związku z tym nawet, jeśli w jakimś mieszkaniu grzejniki nie są podłączone, nie przeszkadza to włączyć ogrzewania w pionie - pod warunkiem, że właściciel tego mieszkania zamknął rzeczony zawór.

Na marginesie, jeśli ktoś jeszcze spotka się z podobnymi "luźnymi uwagami" ze strony kierownika firmy zarządzającej, to proponuję mu dyskretnie przypomnieć, że zgodnie z Prawem Budowlanym to on nie powinien obiektem jeszcze zarządzać, jako że do przekazania mu obiektu przez inwestora (Mój Dom) jest potrzebne pozwolenie na użytkowanie obiektu, którego nadal nie ma i według znanej wszystkim pani Basi nie będzie jeszcze przez jakiś miesiąc do dwóch. To z kolei powoduje, że skoro w świetle prawa nie jest on uprawniony do zarządzania obiektem, to również skrupulatnie wystawiane faktury może sobie wsadzić... do szuflady. Oczywiście nikt się prawem w naszej sytuacji nie przejmuje (przedstawicielka Mojego Domu wyjaśniła mi to lapidarnym: "Tak się u nas robi"), ale niech pan zarządca trochę spuści z tonu, bo za zarządzanie niedokończoną budową może stracić licencję.

Nawiasem mówiąc nic mnie tak nie irytuje jak aroganccy ludzie...

roki

Felix ma racje.
Dowiedziałem się od mojej wtyki w biurze zarządcy że sytuacja
może potrwać nawet do grudnia! Na taki stan rzeczy nie możemy się
godzić! Trzeba coś z tym zrobić! Przecież to będzie horror jak przyjdą
temperatury w okolicach 0 stopni.I nie rozumiem bezsensownego
tłumaczenia że ktoś może nie mieć kaloryferów założonych i można zalać
pion (taka sytuacja podobno miała miejsce) skoro aby woda do
kaloryferów poszła trzeba właśnie odkręcić zawory na klatce.
Żadna filozofia posprawdzać zawory na klatce do tego nie trzeba żadnego
kluczyka można skrzynki otworzyć śrubokrętem, można wszystkie profilaktycznie pozamykać a jak już ogrzewanie zacznie działać
każdy otworzy sobie swój zawór i będzie OK.

pljacek

A tak na marginesie- firma INVEST-INPRO w mojej comiesięcznej fakturze na poz.1 i 2 umieszcza CO-opłatę stałą i zmienną. To co to do cho..... jest? Trzeba z tym zacząć robić jakiś porządek. Przecież wiosną grzejniki były ciepłe i nie było żadnych problemów z odkręconymi grzejnikami.

Renata & Marcin

My też wczoraj wieczorem dodzwoniliśmy się do jakiegoś kierownika, który zresztą nie chciał się przedstawić ale potwierdził, że nie wolno nam tu mieszkać. Powinniśmy dzwonić do dewelopera, bo zarządca przejął tylko części wspólne, a nami się jeszcze nie zajmują. Zapytany dlaczego więc dostajemy od nich faktury powiedział, że nie umiemy czytać, bo tam są tylko opłaty za części wspólne !!!
Dziś od rana dzwonimy do Pani Basi Krawczyk ale niestety telefon wyłączony. Poczekamy do 12, potem uderzamy wyżej.
Aha ! - ten tajemniczy kierownik z Invest-Inpro potwierdził, że ostatnio po włączeniu ogrzewania w dwóch klatkach były zalania, bo robotnicy pozdejmowali kaloryfery ale nie zakręcili dopływu. Ktoś więc wymyślił żeby na wszelki wypadek zakręcić piony i będzie spokój.
Nie dajmy im spokoju ! Twisted Evil

Zofia

Pani Basia jest dzisiaj na urlopie, jak się dowiedzialam w biurze. Będzie w poniedziałek. Dostałam telefon do niejakiego pana Jurka, który jest majsterm u nas, ale niestety telefon zajety. Próbuję dalej.

Zofia

Okej, mam dobre wieści. Miejmy nadzieję, że się sprawdzą. Od zarządcy właśnie się dowiedziałam, że dzisiaj będą zakręcać zawory we wszystkich mieszkaniach i w przyszłym tygodniu, jak poodpowietrzają kaloryfery na klatkach schodowych, będzie ogłoszenie żeby indywidualnie sobie odkręcić zawory, i powinno być wreszcie ciepło. Oby.

(Ale akcja dzwonienia do zarządcy chyba przyniosła rezultat, bo babka od razu wiedziała o co mi chodzi Wink

)

sztefan

bez sensu. kazdy sobie moze odpowietrzyc kaloryfery sam (ja juz to zrobilem) - cisnienie w kaloryferach jest (tylko zimna woda). Niech pozakrecaja zawory indywidualne na klatkach (zeby nie zalalo tych co sobie kaloryfery zdjeli) i nich odkreca pion.
To ze mamy czekac znow do przyszlego tygodnia nie jest jednak dobra informacja Sad

- wydaje mi sie ze znow nas zbywaja !

pljacek

Rozmawiałem z kierownikiem z INVESt-INPRO i powiedział, że dzisiaj zakręcą wszystkie zawory przy każdym mieszkaniu i podadzą po tej akcji ciepło na ''piony''. Trzeba sprawdzic po południu, czy po odkręceniu indywidualnych zaworów (szafka przy mieszkaniu) ciepło zawita w kaloryferach. Zyczę powodzenia sobie i wszystkim sąsiadom!
P.S. U mnie w mieszkaniu aż 18 stopni!!!

Zofia

I już grzeje Wink

sztefan

Otworzylem sobie obydwa zawory w skrzynce na klatce i odpowietrzylem kaloryfery i niby cos tam "grzeje" - nie jest to rewelacja ale letnie kaloryfery sa (moze jak przyjda mrozy to beda gorace).
A u was sa bardzo cieple ?

pozdrawiam

Zofia

U mnie też oba zawory odkręcone, i kaloryfery letnie, ale w mieszkaniu o wiele lepiej. Jak będzie mróz to pewnie będą hajcować Smile

roki

U mnie nic nawet letnie nie są.
Odkręciłem zawór na klatce czyli zgodnie z instrukcją
zmieniłem położenie kurka względem dotychczasowej pozycji
skoro mieli pozakręcać i nic, zimno jak było!

Mateusz

Sprawdź czy odkręciłeś zawory w dobrej skrzynce.
U mnie developer się pomylił. Przekazana nam skrzynka z zaworami jest od innego mieszkania więc musiałem szukać prawidłowej.

sztefan

i sprawdz czy odkrecilem obydwa (tam sa chyba 2 zawory w skrzynce) - nie jestem pewien ale chyba jeden jest do wody wplywajacej , drugi odplyw (i zdaje sie obydwa musz byc otwarte) Przynajmniej ja odkrecilem obydwa.